Przeciętny Europejczyk czy przybysz z innej części świata odwiedzający Chiny jest zazwyczaj mocno zaskoczony ilością zakazów i nakazów regulujących ruch pieszych na ulicach,a są te zasady potrzebne ze względu na ogromną ilość przechodniów. Czasami nawet dochodzi do zatorów na chodnikach, trzeba stać i czekać w tłumie ludzi z jednej ulicy, aż tłum z drugiej przeciśnie się prze skrzyżowanie na chodnikach. Jednak nie należy przesiadać się w samochód, bo jest jeszcze gorzej. Całe funkcjonowanie człowieka w chińskich miastach podyktowane jest zachowaniem innych ludzi – na przykład nie da się spokojnie zjeść śniadanie w miejskim barze, bo po chwili ustawi się do naszego stolika kolejny tłum chętnych oczekujących. Dlatego trzeba umieć się dostosować do takiego stylu życia. Nie zawsze też przez tłum ludzi, który porusza się po ulicach da się zatrzymać akurat w tym miejscu, w którym chcielibyśmy, chyba że wejdziemy do jakiegoś budynku, który stoi przy ulicy. Inaczej zostaniemy niekiedy sponiewierani przez innych. Dlatego tez Chińczycy, którzy wybierają się do miast położonych w innych rejonach świata as zdziwieni i rozczarowani tym, że na ulicach est na pusto i że mimo wszystko panuje tam pospiech. Kiedy na przykład Chińczycy wsiadają do europejskiego autobusu, są zdziwieni tym, że nie trzeba zajmować sobie szybko miejsc, bo często jest tak, że znajduje się tam jedynie kilka osób i nie trzeba walczyć o kawałek wolnej podłogi w pojeździe do stania.