Poczucie satysfakcji życiowej

Według przeprowadzonych w 200 roku badań, zadowolenie z życia Chińczycy osiągają zupełnie inaczej niż ich sąsiedzi zza oceanu – Amerykanie. Dla amerykanów poczucie dobrostanu życiowego wiąże się z aktem posiadania przedmiotów, bardziej z aktywnym wykorzystywaniem tego, co nagromadzili. Jeśli mówimy jednak o kapitale, należy tutaj rozumieć przez to nie tylko takie zasoby jak pieniądze, czy na przykład samochodów, ale kapitałem jest także posiadany optymizm, cechy, które pomagają żyć w społeczeństwie, czy wysoka samoocena. W Japonii i chinach natomiast człowiek nie dąży z natury swojej do posiadania, ani nawet świadomie nie dąży się do poczucia szczęścia. Ważniejsze jest to, żeby dobrze żyć z ludźmi, którzy cię otaczają. Jednak dobre stosunki z innymi nie są rozumiane jako wyrażanie wzajemnego podziwu, ale bardziej akcentuje się takie emocje jak troska, czy współczucie, litość, albo też zrozumienie po prostu. Jeśli chcemy więc doprowadzić do takich relacji w społeczeństwie, które opierałyby się na wyżej wymienionych uczuciach i emocjach, musielibyśmy przyjąć, tak jak Chińczycy postawę nie dumy i przenia się przed innymi żeby wzbudzić ich podziw, ale raczej powinniśmy być skromni, wyrozumiali, pokorni, czasami także prowadzi to do umniejszania swoich zalet. Jest to model zupełnie przeciwnym modelowi zachodniemu. Tak uformowane poczucie spełnienia w relacjach opartych na wzajemnym zrozumieniu nie jest indywidualnym przeżyciem, ale satysfakcją dla obu stron.